- Zgodnie z prawem przewodniczący musi zwołać posiedzenie do 13 lipca - mówił poseł Andrzej Adamczyk. - Dzisiaj nie ma od tego odwrotu. Przewodniczący złamie konstytucję, regulamin Sejmu, jeżeli nie zwoła tego posiedzenia. Mam nadzieję, że po posiedzeniu będziemy mogli powiedzieć jasno i wyraźnie, jakie są intencje tego rządu. Dzisiaj mogę wnosić, że na bazie bardzo precyzyjnych informacji, decyzje polityczne spowodowały, że tunel nie jest budowany.

Posiedzenie komisji ma się zakończyć tak zwanym dezyderatem. To dokument, który nakazuje rządowi określenie stanowiska w sprawie tunelu. Jeżeli treść będzie niesatysfakcjonująca dla komisji, wtedy sprawą zajmie się Sejm. Tunel ma kosztować ok. miliarda złotych, premier Donald Tusk w ubiegłym roku podczas pobytu w Świnoujściu mówił, że inwestycja nie ma szans na realizację przed 2014 rokiem.