Inżynier i menedżer, były minister gospodarki morskiej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Ukończył Wyższą Szkołę Morską w Gdyni, studia podyplomowe, a także szereg kursów w zakresie zarządzania i finansów. Pracował na statkach zachodnich armatorów jako oficer, a także w firmach transportowych i budowlanych. Zajmował kierownicze stanowiska w spółkach prawa handlowego. W Kancelarii Prezydenta RP był ekspertem ds. gospodarki morskiej i bezp. energetycznego. Od listopada 2011 r. w kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości (Komitet Polityczny). W PE pracuje już drugą kadencję. Członek ważnej Komisji - Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (ITRE). Więcej

Aktualności

14 stycznia 2014 • Publikacje • wPolityce.plNajwyższy czas, abyśmy razem zatrzymali szalbierczą wyprzedaż polskiej ziemi

Wszyscy jesteśmy zbulwersowani wyprzedażą na rzecz obcokrajowców polskiej ziemi rolnej. Odbywa się to z naruszeniem uzasadnionych interesów ekonomicznych polskich rolników oraz wbrew polskiej racji stanu. Sytuacja, w której ziemia zostaje sprzedana w obce ręce, zagraża rozwojowi naszych gospodarstw rolnych. Ile już bowiem razy mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której to polski rolnik przegrywał z zagranicznym inwestorem przetarg za zakup ziemi rolnej.

Inne państwa, w tym Francja i Niemcy, potrafią ochronić swój zasób rolny przed wykupem przez obcokrajowców. Najwyższy czas, aby również w Polsce tego typu mechanizmy gwarantowały rodzimemu rolnikowi pierwszeństwo w powiększeniu areału swojego gospodarstwa rolnego.

Obecny rząd nie podejmuje jednak żadnych działań, aby chronić naszych rolników. W związku z tym, już jakiś czas temu, to jest w sierpniu zeszłego roku, zdecydowałem się wystosować list otwarty do premiera Donalda Tuska. Wezwałem go, aby zamiast zajmować się grami partyjnymi, wreszcie zagwarantował bezpieczny obrót ziemią rolną oraz podjął działania zabezpieczające naszych rolników przed nieuczciwą konkurencją ze strony zagranicznych farmerów.

Wskazany list znajduje się poniżej. Zachęcam do zapoznania się z jego treścią. Zażądałem w nim, od D. Tuska, podjęcia kilku konkretnych oraz wysoce niezbędnych w obecnej sytuacji działań, takich jak przyjęcie specjalnej ustawy, która na wzór innych państw unijnych, gwarantowałaby polskim rolnikom pierwszeństwo w zakupie ziemi. Wskazałem również na niezbędność wprowadzenia memorandum na obrót ziemią rolną do czasu przygotowania takiej ustawy ochronnej, a także podkreśliłem potrzebę weryfikacji (za pośrednictwem NIK oraz prokuratury) dotychczasowych transakcji, w ramach których polska ziemia rolna została sprzedana obcokrajowcom.

Warto wskazać, że opisywana interpelacja poselska, złożona w imieniu zachodniopomorskich rolników, została przez D. Tuska całkowicie zlekceważona. Tezy zawarte w odpowiedzi na nią, określić należy mianem skandalicznych. Otóż zdaniem obecnego rządu, żaden problem z obrotem ziemią rolną nie istnieje, nie ma zatem – zdaniem D. Tuska – potrzeby podejmowania żadnych nadzwyczajnych działań. Potrzebę taką, związaną z mającym miejsce procederem szalbierczego wykupu ziemi przez obcokrajowców, nadal widzą rolnicy Pomorza Zachodniego, którzy w dniu wczorajszym rozpoczęli okupację gabinetu Wojewody Zachodniopomorskiego, reprezentującego rząd, który ponosi pełną i bezpośrednią odpowiedzialność za rabunkową politykę wyprzedaży polskiej ziemi.

Marek Gróbarczyk
Poseł do Parlamentu Europejskiego