Działacze PiS-u mówili na konferencji prasowej, że obecnemu rządowi nie zależy na tym, by w Szczecinie ponownie były budowane statki.

Jak mówi były senator Krzysztof Zaremba, rewelacje polityków PO dotyczące inwestorów miały przykryć wizytę w Szczecinie Jarosława Kaczyńskiego. - Co do potencjalnego inwestora amerykańskiego, to z jednym z nich rozmawiałem i nie ma żadnego zainteresowania Szczecinem. Drugi inwestor koreański, jeśli był, to wycofał się po kwerendzie dokumentów, czyli prawa własności - powiedział Zaremba.

Działacze PiS-u domagają się ujawnienia informacji dotyczących firm zainteresowanych inwestowaniem w Stoczni Szczecińskiej. - Żądamy, żeby padły konkretne informacje i nazwy inwestorów, może szczegóły ofert - mówi poseł Leszek Dobrzyński.

Jak wyliczali politycy PiS-u, w zeszłym roku w Europie zwodowano 38 statków, z których co najmniej 7 mogło powstać w Szczecinie.

Tydzień temu na Komisji Dialogu Społecznego Towarzystwo Finansowe Silesia, które zarządza majątkiem stoczni poinformowało, że inwestowaniem w Szczecinie zainteresowane są 3 firmy. Żadne szczegóły jednak nie padły.