We wtorek w Strasburgu odbyła się debata na temat reform w ramach Wspólnej Polityki Rybołówstwa.

Zmiany dotyczą przede wszystkim decentralizacji zarządzania i przekazywania kolejnych kompetencji z Brukseli rządom narodowym, samorządom oraz rybakom. Raport przewiduje również reformę zakazu odrzutów, czyli możliwości wyrzucania do morza złowionych ryb ze względu na ich niewielki rozmiar lub sztywne limity połowowe. Ponadto zmiany zakładają także większe wsparcie dla małych i średnich gospodarstw rybnych.

Zdaniem europosła Marka Gróbarczyka, koordynatora grupy EKR ds. rybołówstwa, raport jest bardzo wyważony i stanowi istotny przełom w dziedzinie polityki rybołówstwa. „Dotychczasowa wspólna polityka rybacka kładzie się cieniem na koncepcję centralnego zarządzania zasobami bez uwzględnienia specyfiki poszczególnych akwenów” - mówił podczas debaty europoseł PiS. Gróbarczyk wskazywał m.in. na zasadniczy element, jakim jest pozostawienie prawa do połowów w gestii państw członkowskich. „Obligatoryjne wprowadzenie przez KE sprzedaży kwot połowowych byłoby niezwykle szkodliwe dla przyszłości rybołówstwa i tworzyłoby prywatne strefy wód, gdzie zasoby stanowić by miały jedynie wartość finansową” - podkreślił Marek Gróbarczyk i zapowiedział, że grupa EKR poprze proponowane zmiany. Warto przypomnieć, że EKR intensywnie angażuje się w kwestię rybołówstwa, o czym świadczy przyjęta w 2011 roku Deklaracja Windsorska, czyli program reform w sektorze rybołówstwa, które przewidują m.in. zakończenie odgórnego mikrozarządzania z Brukseli, przeniesienie odpowiedzialności za zarządzanie codziennymi sprawami rybołówstwa na państwa członkowskie oraz zaprzestanie odrzutów.