Inżynier i menedżer, były minister gospodarki morskiej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Ukończył Wyższą Szkołę Morską w Gdyni, studia podyplomowe, a także szereg kursów w zakresie zarządzania i finansów. Pracował na statkach zachodnich armatorów jako oficer, a także w firmach transportowych i budowlanych. Zajmował kierownicze stanowiska w spółkach prawa handlowego. W Kancelarii Prezydenta RP był ekspertem ds. gospodarki morskiej i bezp. energetycznego. Od listopada 2011 r. w kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości (Komitet Polityczny). W PE pracuje już drugą kadencję. Członek ważnej Komisji - Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (ITRE). Więcej

Aktualności
fot. PAP

28 maja 2010 • W regionie • PAPTurkusowy tydzień w okręgu zachodniopomorsko-lubuskim

Pracowity tydzień mają za sobą czterej europosłowie okręgu zachodniopomorsko-lubuskiego: Artur Zasada i Sławomir Nitras (obaj PO, EPL); prof. Bogusław Liberadzki (SLD, S&D) i Marek Gróbarczyk (PiS, EKR). Mijający tydzień jest przeznaczony na prace europarlamentarzystów poza siedzibami Parlamentu Europejskiego, przede wszystkim na prace we własnych okręgach wyborczych.

Ponieważ w kalendarzu PE te dni oznaczone są charakterystycznym kolorem, czas pracy poza Parlamentem nazywany jest tygodniem turkusowym. Europoseł Nitras, który w swoim okręgu wyborczym ma pięć biur (w Szczecinie, Koszalinie, Gorzowie Wielkopolskim, Kołobrzegu i Gryfinie), odbył w tym czasie kilkanaście spotkań z mieszkańcami województwa, przedsiębiorcami i przedstawicielami władz lokalnych. Pod jego patronatem działa w Szczecinie m.in. Biuro Studenckich Porad Prawnych "Młodzi Demokraci", z którego pomocy skorzystało już około tysiąca osób. Bezpłatnych radzą i pomagają w pisaniu pism do instytucji publicznych studenci V roku Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego.

W rozmowie z PAP europoseł zwrócił uwagę, że ten turkusowy tydzień jest również czasem bardzo intensywnej pracy. Zwrócił uwagę, że w poniedziałek i wtorek odbyło się m.in. posiedzenie Międzyregionalnego Komitetu Sterującego na rzecz utworzenia Środkowoeuropejskiego Korytarza Transportowego CETC-ROUTE65 w Varazdin w Chorwacji, a od środy do piątku - spotkanie delegacji do spraw współpracy parlamentarnej Unia Europejska - Rosja w Permie, na granicy Europy i Azji.

„Gdybym chciał wziąć udział w obu wydarzeniach nie starczyłoby mi czasu na zajęcie się sprawami lokalnymi, dlatego zdecydowałem się jednak zostać w regionie i skupić się na pracy na miejscu. To dla mnie ważne, żeby mieć stały kontakt z mieszkańcami województwa i być na bieżąco w sprawach dotyczących mojego okręgu wyborczego” - powiedział poseł.

Z prezydentem Szczecina Piotrem Krzystkiem i byłym szefem Miejskiego Klubu Lekkoatletycznego Pawłem Bartnikiem Nitras omawiał kwestie dotyczące tegorocznego turnieju Pedros Cup w Szczecinie. Spotkał się z prezesami Pogoni Szczecin SA w sprawie sytuacji finansowej klubu w nowym sezonie piłkarskim. Z ks. Janem Kazieczko proboszczem Bazyliki Archikatedralnej rozmawiał na temat pomocy finansowej dla projektu renowacji katedry w Szczecinie. Tematem spotkania z prezesem Zakładów Chemicznych „Police” Zbigniewem Miklewiczem była sytuacja spółki. Przekazał również informacje z Komisji Europejskiej o udzieleniu firmie pomocy publicznej. Natomiast z prezes Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego Magdaleną Kotnis dyskutował o stanie prac nad specjalną strefą ekonomiczną oraz Programem „Jessica”.

Sytuacja Polaków mieszkających w Niemczech oraz możliwość ewentualnego utworzenia biura poselskiego w przygranicznym Loecknitz były tematem spotkania Nitrasa z przewodniczącym polsko - niemieckiego Stowarzyszenia „Pomeraniak” Jackiem Stachyrą. Z członkiem Zarządu Województwa Zachodniopomorskiego Wojciechem Drożdżem spotkał się w związku ze Środkowoeuropejskim Korytarzem Transportowym CETC-ROUTE65 i Deklaracji Szczecińskiej, która ma być podpisana w Szczecinie w czerwcu.

Ponadto w środę Nitras uczestniczył w Warszawie w pracach krajowego sztabu wyborczego marszałka Sejmu RP Bronisława Komorowskiego, którego jest członkiem, a w piątek brał udział w uroczystej sesji Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego oraz Rady Miasta Szczecina zorganizowanych z okazji 20-lecia samorządu terytorialnego.

Intensywnie swój turkusowy tydzień przeżył również inny europoseł z tego regionu - Bogusław Liberadzki. W ubiegły piątek z udziałem prezydenta Gorzowa Tadeusza Jędrzejczaka i starosty powiatu gorzowskiego Józefa Kruczkowskiego spotkał się z myśliwymi i leśnikami z okazji przekazania sztandaru Kołu Myśliwskiemu "Knieja" (był jednym z współfundatorów sztandaru).

Europoseł SLD był też w Szczecinie na spotkaniu z przedstawicielami biznesu morskiego Herring Szczecin, a w Białym Borze - z mniejszością ukraińską z okazji uczczenia rocznicy śmierci poety Tarasa Szewczenki. Natomiast w poniedziałek na posiedzeniu Komitetu Transportu Polskiej Akademii Nauk w Warszawie profesor wygłosił wykład "Transport w strategii Europa 2020". Przez dwa następne dni Liberadzki gościł w województwie lubuskim przewodniczącego Grupy Socjalistycznej w Parlamencie Europejskim Martina Schulza i jego żonę Ingę, która urodziła się w Szprotawie.

W czwartek europoseł wrócił do Brukseli, by wziąć udział w sprawozdaniu "Europejskie korytarze transportu dla przewozu ładunków koleją", a od piątku znów jest w Warszawie, gdzie jest gospodarzem wizyty niemieckiego polityka Guntera Verheugena.

Tymczasem kolejny europarlamentarzysta okręgu zachodniopomorsko-lubuskiego Marek Gróbarczyk turkusowy tydzień spędził w szwedzkim Goeteborgu, gdzie uczestniczył w posiedzeniu komisji Parlamentu Europejskiego ds. rybołówstwa.

Jak wyjaśnił w rozmowie z PAP, mimo że ten tydzień jest teoretycznie przewidziany jako tydzień pracy w okręgu europosła, to już kilka miesięcy temu zwołane zostało posiedzenie komisji, w której on na co dzień pracuje. "Celem wyjazdowego posiedzenia komisji jest przede wszystkim poznanie sytuacji rybaków z poszczególnych państw członkowskich regionu Morza Bałtyckiego" - poinformował Gróbarczyk. Dodał, że podczas takiego posiedzenia członkowie komisji zapoznają się nie tylko ze szczegółowymi uregulowaniami prawnymi dotyczącymi rybołówstwa w danym kraju, ale mają także okazję - w bezpośrednim kontakcie z rybakami czy przedstawicielami instytucji związanych z rybołówstwem - poznać problemy, które ich nurtują, a także ich opinie i sugestie.

Europoseł PiS powiedział też, że już z pierwszych bezpośrednich rozmów z osobami zainteresowanymi w Szwecji tą dziedziną gospodarki można wywnioskować, że kraj ten lepiej sobie radzi ze wspieraniem branży i rozwiązywaniem problemów grupy zawodowej z nią związanej. "Są wypracowane skutecznie działające rozwiązywania systemowe, jest zapewniane wsparcie merytoryczne, prawo jest stabilne. Póki co, tego brakuje jeszcze w Polsce. Będziemy się starali, aby nasza administracja rządowa przenosiła do polskich realiów rozwiązania, które możemy tu zaobserwować. Szwedzkie rybołówstwo jest +blisko natury+, ale jak widać nie wyklucza to wspierania poszczególnych rybaków, daje im szansę rozwoju w oparciu o swój wyuczony zawód, nie zniechęca do odchodzenia z branży" - podkreślił europoseł.

Dodał, że przed wyjazdem do Goeteborga spotkał się w Szczecinie z rybakami reprezentującymi Zrzeszenia Rybaków Zalewów Szczecińskiego, Kamieńskiego i Jeziora Dąbie. Rozmowa dotyczyła m.in. okresów ochronnych ryb, spadających wyników połowów i utrudnień w korzystaniu z unijnych funduszy. Gróbarczyk zapowiedział, że po powrocie do kraju zamierza spotkać się ponownie z rybakami, by podzielić się obserwacjami poczynionymi w Szwecji.


Natomiast Artur Zasada z Zielonej Góry w czasie turkusowego tygodnia uczestniczył m.in. w spotkaniu dotyczącym istotnego dla regionu lubuskiego Korytarza Środkowoeuropejskiego. Posiedzenie Międzyregionalnego Komitetu Sterującego w ramach Międzyregionalnego Porozumienia na rzecz utworzenia Środkowoeuropejskiego Korytarza Transportowego (CETC) odbywało się we wtorek i w środę w Varazdin w Chorwacji.

CETC to jeden z najważniejszych ciągów komunikacyjnych, który ma połączyć Bałtyk z Adriatykiem i przebiegać od Szwecji przez Polskę, Czechy, Słowację, Węgry aż po Chorwację. W Polsce przecinałby województwa: lubuskie, zachodniopomorskie i dolnośląskie. „Wziąłem udział w posiedzeniu nie tylko dlatego, że jako członek komisji transportu i turystyki chciałem pogłębić swoją wiedzę. Reprezentuję region lubuski, a CETC to inicjatywa, wokół której tworzy się jego strategię” - powiedział PAP europoseł PO.

W sobotę Zasada zabierze jeszcze 28 podopiecznych z Powiatowego Domu Dziecka w Gubinie na wycieczkę do zoo w Berlinie. „Pan poseł wspiera nas od dawna. Na Boże Narodzenie i Zajączka przygotował dzieciom paczki, a teraz zabiera je do zoo w Berlinie. Dla wielu z nich to pierwszy wyjazd za granicę w życiu” - powiedziała PAP dyrektor placówki Grażyna Kolanowska.

W niedzielę europoseł weźmie udział w obchodach 50. rocznicy wydarzeń zielonogórskich w swoim rodzinnym mieście. 30 maja 1960 roku zielonogórzanie zorganizowali protest przeciwko nakazowi eksmisji z ówczesnego Domu Katolickiego (obecnie budynek filharmonii), w którym odbywały się lekcje religii, działały dziecięce i młodzieżowe koła teatralne. Demonstranci starli się z milicją i ZOMO. Wiele osób spotkały represje. 178 skazano na kary do pięciu lat więzienia, innych dotknęły grzywny, zwolnienia z pracy i wydalenia ze szkół.